Co się może zmienić w ostatniej kolejce?

(fot. C. Musiał)

W grze o mistrzostwo pozostają tylko dwa kluby – Legia Warszawa i Jagiellonia Białystok. W zdecydowanie lepszej sytuacji jest ekipa Deana Klafuricia, której jeden punkt wystarczy do wygrania ligi. Wojskowi mierzą się jednak w Poznaniu, gdzie Legii nigdy nie grało się łatwo. Jaga podejmie u siebie Wisłę Płock, z którą nigdy jeszcze w Białymstoku nie wygrała w Ekstraklasie. Ostatnie dwie wizyty Nafciarzy w stolicy Podlasia kończyły się zwycięstwami przyjezdnych. Jeśli Jaga chce zostać mistrzem, to musi wygrać z Wisłą i liczyć na porażkę Legii. To jedyny scenariusz, który zagwarantuje Pszczółkom upragniony tytuł.

Walka o czwarte miejsce w Ekstraklasie zapowiada się równie pasjonująco. Aż trzy zespoły są zainteresowane tą lokatą – Wisła Płock, Górnik Zabrze oraz Wisła Kraków. Drużyna Jerzego Brzęczka jedzie do Białegostoku i jeśli wygra, to na pewno zagra w eliminacjach Ligi Europy. Górnik zmierzy się z Białą Gwiazdą i jeśli nie przegra, to na pewno skończy sezon nad krakowianami. Beniaminek liczy, że płocczanie przegrają w Białymstoku, a wtedy remis da im awans na czwarte miejsce. W tym momencie obie ekipy mają taki sam dorobek punktowy.

Piast Gliwice podejmie w sobotę Bruk-Bet Termalikę Nieciecza i będzie to taki „mały” finał o utrzymanie w Ekstraklasie. Słoniki w weekend przeskoczyły zespół Waldemara Fornalika i mają dwa oczka przewagi. Jeśli nie przegrają w Gliwicach, to zapewnią sobie byt na kolejny sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Jest też kilka zespołów, które nie walczą już kompletnie o nic i zakończą sezon na aktualnym miejscu w tabeli. Lech Poznań na pewno będzie trzeci, Cracovia wygra grupę spadkową, a wicemistrzem dolnej ósemki zostanie Śląsk Wrocław. Wszystkie inne zespoły mogą jeszcze awansować lub spaść w tabeli.

pgol, PilkaNozna.pl