Co dalej z rozgrywkami PKO Ekstraklasy?

Przypomnijmy, że przed kilkoma dniami premier Mateusz Morawiecki ogłosił zakaz organizowania imprez masowych. Do tej samej kategorii należy zaliczyć mecze piłkarskie, które jednak mogą się odbywać przy pustych trybunach. Wiadomo już, że w Ekstraklasie będą one rozgrywane w takim właśnie trybie.

Sytuacja jest jednak dynamiczna, a liczba zakażonych w Polsce cały czas rośnie. To z kolei oznacza, że sezon 2019-20 w naszej lidze może zostać przerwany. Scenariusz, w którym Ekstraklasa zostanie rozegrana do samego końca, a więc do 37 kolejki jest coraz mniej realny. 

Co więc może się zdarzyć? Coraz głośniej mówi się, że realną opcją jest dokończenie sezonu zasadniczego (30 kolejek), tak by każdy mógł zagrać z każdym i uznanie tabeli po tym właśnie okresie za ostateczną. Czy jednak w takim wypadku mógłby zostać przyznany tytuł mistrzowski i zostaną wyznaczone drużyny do spadku?

Włoskie media donoszą, że w przypadku podobnego scenariusza w Serie A, tabela będzie stanowić jedynie podkład do tego, by rozdzielić miejsca w europejskich pucharach, natomiast samo mistrzostwo nie zostanie przyznane, podobnie jak żadna z drużyn nie spadnie z ligi. Jeśli zaś chodzi o te, które w niższych ligach zajmują lokaty premiowane awansem, to zostaną one warunkowo przyłączone do wyższej klasy, a ta w kolejnym sezonie uległaby powiększeniu.

O postanowieniach, które zapadną podczas nadzwyczajnego posiedzenia Polskiego Związku Piłki Nożnej będziemy informować na bieżąco. 

gar, PiłkaNożna.pl