Joao Felix po piorunującym początku swojej przygody w FC Barcelonie zgasł. Przyszłość Portugalczyka stanęła pod znakiem zapytania.
Ofensywny piłkarz nie wnosi istotnego wkładu, utracił swą inicjatywę, ponownie ujawniając tendencję do nieprawidłowości, która towarzyszyła mu przez całą karierę. Wydawało się, że w styczniu Barcelona będzie zmuszona przyspieszyć negocjacje dotyczące jego kontynuacji aby ugrać jak najlepsze dla siebie warunki, ale wszystko stanęło w martwym punkcie.
Coraz częściej pojawia się pytanie, czy Barcelona podejmie ryzyko i wykupi Felixa z Atletico? Najwięcej wątpliwości ma sztab trenerski, Xavi i jego współpracownicy od początku nie byli zwolennikami przyjścia Portugalczyka. Trener Barcy chciał nowego skrzydłowego lub ofensywnego pomocnika, jednak klub podjął decyzję o przyjściu Felixa.
Według katalońskiego Sportu, debata na temat zawodnika wewnątrz klubu trwa i bliżej jest opcji pozostania Felixa w Barcelonie. Katalończycy optują za opcją przedłużenia okresu wypożyczenia, jednak Atletico preferuje całkowitą sprzedaż.
Na razie prace i jakiekolwiek rozmowy między dwiema stronami zostaną wstrzymane, ale zasadzie nie ma czego wstrzymywać. Sprawa ma zostać wyjaśniona do końca tego sezonu i końcowa decyzja zależy teraz od Joao. Portugalczyk musi wyraźnie poprawić swoje występy, aby jak najmocniej przekonać Barcelonę.
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
