W spotkaniu 14. kolejki Fortuna 1. Ligi Chojniczanka zremisowała u siebie z Bytovią 1:1. Oznacza to, że Chojniczanka awansowała na 4 miejsce w tabeli, a Bytovia na 5.
fot. Łukasz Skwiot
Przed spotkaniem nietrudno było wskazać faworyta. Drużyna z Chojnic, na której ławce ponownie zasiadł Maciej Bartoszek, ostatnią porażkę w Fortuna 1. Lidze zanotowała 19 września, kiedy to w Niecieczy uległa Bruk-Betowi Termalice. Bytovia z kolei przyjechała na sobotnie spotkanie, by przełamać towarzyszącą jej od ponad miesiąca niemoc. W czterech ostatnich meczach zdobyła zaledwie 2 punkty.
Chociaż w pierwszych minutach goście wykonali kilka rzutów rożnych, to lepsze okazje kreowali sobie gospodarze. Strzelał Wojciech Trochim, szczęścia próbował także Janusz Surdykowski, ale dobrze dysponowany był Andrzej Witan. Dobrą okazję w 29 minucie mieli przyjezdni. Uderzał Michał Jakóbowski, ale na posterunku był bramkarz Chojniczanki. Pierwsza bramka padła na 2 minuty przed końcem regulaminowego czasu gry. Dośrodkowanie Rafała Kobrynia dotarło do Piotra Grzelczaka, a ten głową pokonał Witana.
W drugiej połowie goście mieli niejedną okazję do wyrównania. Szczególnie efektowny był strzał z przewrotki Mateusza Kuzimskiego, który próbował szczęścia uderzeniem z powietrza. Starania Bytovii przyniosły efekt wtedy, kiedy już spodziewano się, że mecz skończy się zwycięstwem Chojniczanki. W 83 minucie do bramki Janukiewicza trafił Juliusz Letniowski. Gospodarze na tę bramkę już nie odpowiedzieli. W całej drugiej połowie nie oddali nawet jednego celnego strzału na bramkę Witana.
RK, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
