Wisła Kraków nie sprostała w poniedziałkowy wieczór Jagiellonii Białystok, przegrywając (0:2). Joan Carrillo, trener „Białej Gwiazdy” nie zamierza jednak zbyt długo rozpamiętywać tej porażki i już przygotowuje swój zespół na kolejne wyzwania.
W Krakowie już szykują się do ligowego starcia ze Śląskiem Wrocław (fot. 400mm.pl)
– Przede wszystkim chciałbym złożyć gratulacje Jagiellonii, która sięgnęła po trzy punkty. To spotkanie zaliczało się do bardzo intensywnych i ciekawych, dlatego chciałbym również pogratulować moim piłkarzom, którzy musieli sobie radzić z napotkanymi przeciwnościami – komentował po końcowym gwizdku hiszpański szkoleniowiec.
Okazja do rehabilitacji nadarzy się Wiśle bardzo szybko, bo już w piątek, kiedy to na własnym boisku zmierzy się ona ze Śląskiem Wrocław. – Jagiellonia jest bardzo dobrym zespołem, stworzyła sobie okazje do zdobycia bramki, które po prostu wykorzystała. My z kolei chcielibyśmy być wierni swojej filozofii, lecz zabrakło nam wykończenia akcji i skuteczności przy ostatnim podaniu.
– Teraz już jest po meczu, komplet oczek powędrował na konto Jagiellonii, a my musimy już myśleć o najbliższym spotkaniu. W piątek czeka nas mecz ze Śląskiem, więc trzeba się na nim skupić, odpowiednio się przygotować i poprawić aspekty, które tego wymagają – zakończył.
Krakowianie po poniedziałkowym spotkaniu plasują się na ósmej lokacie w tabeli Lotto Ekstraklasy z dorobkiem 37 punktów. Przewaga „Białej Gwiazdy” nad dziewiątą Arką Gdynia wynosi zaledwie trzy „oczka”.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Wisła Kraków SA
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
