W Hiszpanii dograno zaległy mecz 2. kolejki Primera Division. FC Barcelona po niezłym meczu w swoim wykonaniu pokonuje Athletic Bilbao 3:2.
Leo Messi znów zapisuje się na listę strzelców. (foto: Reuters / Forum)
Mecz rozpoczął się najgorzej jak tylko mógł dla zawodników FC Barcelony. Piłkarze Athleticu już w trzeciej minucie objęli prowadzenie, Inaki Williams wykorzystał szereg błędów defensywy Dumy Katalonii i błyskawicznie dał prowadzenie swojej drużynie.
Już w 14. minucie goście wyrównali wynik meczu po trafieniu Pedriego. Jeszcze przed przerwą na listę strzelców wpisał się Leo Messi i Blaugrana mogła cieszyć się z objęcia prowadzenia.
Bez wątpienia bohaterem pierwszej połowy był strzelec drugiego gola w tym meczu, 18-letni zawodnik Pedri. Gra Hiszpana była fantastyczna, świetnie czytał grę i popisywał się dokładnymi podaniami, okraszone nietuzinkowymi zagraniami.
Druga połowa również stała pod szyldem dominacji FC Barcelony. W 62. minucie Messi strzelił drugiego gola i podwyższył prowadzenie. To był jeden z lepszych ostatnio meczów katalońskiej drużyny, jej gra wyglądała całkiem nieźle i nie było w niej aż tyle błędów, co w ostatnich starciach. W doliczonym czasie gry Iker Muniain zdobył drugiego gola ekipie gospodarzy.
FC Barcelona awansowała na trzecie miejsce w klasyfikacji ligi i do pierwszego Atletico traci siedem punktów.
młan, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
