Barcelona mogła pozyskać Kyliana Mbappe

Przeszło trzy lata temu Mbappe przeniósł się z AS Monaco do Paris Saint-Germain. Początkowo na roczne wypożyczenie, będące tylko sposobem na ominięcie finansowych regulacji, później został wykupiony przez paryski klub za 180 milionów euro. Brakowało jednak całkiem niewiele, by 19-letni wówczas napastnik obrał zupełnie inny kierunek.

Otóż Francuz mógł zostać piłkarzem Barcelony. Ujawnił to Javier Bordas, który jeszcze do niedawna zasiadał w zarządzie Dumy Katalonii. Na łamach dziennika „Mundo Deportivo” zdradził, że transfer można było zrealizować, kiedy z Barcy do PSG przechodził Neymar. Klub miał wówczas gotówkę (za Brazylijczyka dostał 222 miliony euro) i potrzebował klasowego gracza, który zajmie miejsce na skrzydle. Mbappe był dostępny – ojciec piłkarza nie chciał, żeby syn trafił do Realu Madryt, gdzie w ataku występowali Cristiano Ronaldo, Gareth Bale i Karim Benzema, przychylniej patrzył na Barcę, którą właśnie opuścił Neymar. Również prezes Monaco preferował transfer młodej gwiazdy do klubu z Camp Nou, byle nie wzmacniać krajowej konkurencji w postaci PSG.

Jak wspomina Bordas, Blaugrana wybierała pomiędzy dwoma Francuzami: Ousmane Dembele i Mbappe właśnie. Koszt transferu byłby podobny, za każdego z nich trzeba było zapłacić około 100 milionów euro. Ostatecznie zdecydowano się na pozyskanie zawodnika Borussii Dortmund. Przesądziła opinia ówczesnego dyrektora sportowego Roberta Fernandeza, który stwierdził, że Mbappe myśli głównie o sobie, natomiast Dembele gra bardziej zespołowo.

Kolejne sezony pokazały, jak boleśnie pomylił się pan Fernandez.

kwit, PiłkaNożna.pl