Nowy zawodnik warszawskiej Legii, Raphael Augusto nie jest jeszcze w stu procentach gotowy do gry. Piłkarz ma zaległości treningowe, ale jak sam wyznał, potrzebuje kilkunastu dni, by zrównać się poziomem z resztą kolegów.
Augusto zagrał w sobotnie popołudnie w meczu sparingowym z SV Ried. Legia zremisowała 3:3, a sam zawodnik był po końcowym gwizdku względnie zadowolony z gry swojej i kolegów. – Rozegraliśmy dobre spotkanie. Mieliśmy przewagę i to jest optymistyczne. Zespół ćwiczy od kilkunastu dni i już teraz wygląda to nieźle – wyznał.
– Wierzę, że do rozpoczęcia meczów o stawkę powinno być jeszcze lepiej. Jak oceniam moją sytuację? Uważam, że potrzebuję kilkunastu dni, aby nadrobić zaległości – dodał Augusto.
15-krotny reprezentant Polski nie występuje w naszej rodzimej lidze już od 2018 roku. Wówczas Wisła Płock sprzedała go za ponad 3,5 miliona euro do Atalanty Bergamo.