W starciu 32. kolejki Wisła Kraków przegrała w Sosnowcu z Zagłębiem 1:2. Beniaminek ciągle ma szanse na utrzymanie w Ekstraklasie.
Zagłębie jeszcze powalczy o utrzymanie
Wisła ma problemy kadrowe i w ostatnich kolejkach trener Maciej Stolarczyk daje szanse młody zawodnikom. W Sosnowcu w wyjściowym składzie znalazł się Daniel Hoyo-Kowalski. Ten środkowy obrońca zagrał w wieku 15 lat i 287 dni został najmłodszym piłkarzem, który wystąpił w lidze w barwach Wisły.
Pierwsza połowa ułożyła się po myśli gości. Już w 5. minucie precyzyjnym strzałem prawą nogą gola strzelił Krzysztof Drzazga. Do przerwy Wisła prowadziła 1:0.
W drugiej odsłonie Zagłębie ruszyło do odrabiania strat. W 50. minucie ładnym uderzeniem zza pola karnego do wyrównania doprowadził Mateusz Możdzeń. Ekipa z Sosnowca szybko poszła za ciosem. W 58. minucie swój zespół na prowadzenie wyprowadził Olaf Nowak. Wisła nie była w stanie odpowiedzieć na dwa zadane ciosy i Zagłębie wygrało 2:1.
Zagłębie zainkasowało bardzo ważne trzy punkty i w Sosnowcu cały czas mają nadzieję, że uda utrzymać się w Ekstraklasie.
W następnej kolejce Zagłębie zagra na wyjeździe z Górnikiem Zabrze, a Wisła w Krakowie podejmie Śląsk Wrocław.
bcb, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
