PRZEGLĄD PRASY. Trener Lechii, Tomasz Unton, nie obawia się szczególnie piątkowego spotkania z Legią. Były piłkarz prowadzi gdańszczan razem z Maciejem Kalkowskim, a najbliższe mecze mają rozstrzygnąć, czy obaj panowie pozostaną na swoich stanowiskach.
Unton twierdzi, że motywowanie zawodników przed starciem z „Wojskowymi” nie ma sensu, bowiem gracze zdają sobie sprawę, że zmierzą się z mistrzem Polski. – Dlatego właśnie dla trenera mecze z Legią wydają się łatwiejsze. Zawodnicy bardziej się na tę drużynę koncentrują i mobilizują – mówi.
Szkoleniowiec zapowiada również, że strach jest pojęciem mu obcym. Tego samego wymaga od swoich piłkarzy. – Jeżeli ktoś się boi, niech zda sprzęt – stwierdza kategorycznie. 43-latek szansy dla swojej drużyny upatruje m.in. w tym, że wielu zawodników Legii złapało urazy. – Jedziemy do Warszawy po to, by przywieźć punkty. Zwłaszcza, że rywal zagra w osłabieniu – zapowiada Unton.
Ryoya Morishita wyrósł na lidera Legii. „Mogą pojawić się ciekawe oferty”
Ryoya Morishita nieoczekiwanie wyrósł na lidera Legii Warszawa. Japończyk swoją wysoką formę potwierdził w finale Pucharu Polski. Czy Legii uda się zatrzymać Japończyka?
Co z przyszłością trenera Pogoni? Jasne stanowisko właściciela!
Pogoń Szczecin znów przegrała w finale Pucharu Polskim. Czy ta porażka będzie miała wpływ na sytuację trenera Roberta Kolendowicza? Z odpowiedzią przechodzą same władze Portowców.
Legia Warszawa uratowała sezon. Co to oznacza dla Wojskowych?
Warszawiacy po fenomenalnym spotkaniu pokonali Pogoń Szczecin 4:3 w finale Pucharu Polski. Dla Legii to nie tylko dodanie kolejnego trofeum, ale też uratowanie bieżącej kampanii.