Inter Mediolan tylko zremisował z Torino, choć niewiele brakowało, a zaliczyłby porażkę. To drugi i ostatni akt trudnego, nieudanego tygodnia Nerazzurrich.
Pierwszy odbył się na Anfield. W miniony wtorek mistrzowie Włoch nie odrobili strat z pierwszego meczu z Liverpoolem i zakończyli udział w bieżącej edycji Ligi Mistrzów na ⅛ finału. Rozgrywki opuścili z twarzą, wszak z The Reds wygrali (1:0).
Dziś rzutem na taśmę uratowali remis z Torino. Do trzeciej minuty doliczonego czasu gry przegrywali po golu Bremera. Z odsieczą przyszedł jednak ten, który na Anfield zawiódł, wszak obejrzał czerwoną kartkę – Alexis Sanchez. Chilijczyk wykorzystał podanie Edina Dżeko i wpakował piłkę do siatki.
⚡️ | NIÑO
— Inter ???????????? (@Inter) March 13, 2022
???? Ecco la zampata di @Alexis_Sanchez ????@Lenovo @lenovoitalia #InterXLenovo#TorinoInter #FORZAINTER ⚫️???? pic.twitter.com/IOD6m6ExIK
Inter Mediolan sięgnął po punkt, który oznacza, że mistrzowie Italii nie obronili pozycji wicelidera tabeli Serie A. Obecnie zajmuje ją Napoli, nad którym plasuje się Milan. Obie drużyny rozegrały jednak od Nerazzurrich jeden mecz więcej, a ich przewaga to odpowiednio jeden i cztery oczka.
sar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 44/2024
Najnowsze
Piłka nożna
Publicystyka
Zbigniew Mucha
Wielki teatr i mały teatrzyk
Przemysław Pawlak
Budujmy boiska! Strategia godna pochwały!
Leszek Orłowski
Leszek Orłowski: W głowie pusto, ino groch z kapustą [FELIETON]
Roman Kołtoń