Trudno o pozytywy w meczu przegranym 1:5. Wynik to kompromitacja, ale szczególnie z pierwszej połowy można wyciągnąć kilka pozytywów. To wciąż jednak łyżeczka miodu w potężnej beczce dziegciu

Cristiano Ronaldo golem nożycami zwieńczył koncert Portugalii w meczu z reprezentacją Polski.

Reprezentacja Polski wysoko przegrała w Porto z Portugalią 1:5. Jedynego gola dla biało-czerwonych strzelił Dominik Marczuk. Jak zagrali Polacy? Oto nasze oceny w skali szkolnej 1-6.

Karol Świderski miał już wchodzić na murawę w meczu z Portugalią, ale okazało się... że nie ma go w kadrze meczowej...

Reprezentacja Polski pokazała dwie twarze w meczu z Portugalią. Po świetnej, pierwszej połowie przyszła stagnacja i lepsza gra gospodarzy. Portugalczycy ostatecznie świętują zwycięstwo i awans do fazy pucharowej Ligi Narodów.

Co za gol Bruno Fernandesa. Pomocnik Manchester Unidet huknął z dystansu, piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła do bramki Marcina Bułki.

32-letni defensor spisywał się w pierwszej połowie naprawdę przyzwoicie. Sęk jednak w tym, że musiał przedwcześnie opuścić plac gry z powodu urazu.

Jakub Kiwior zagrał piłkę ręką w polu karnym, sędzia wskazał na wapno, a z jedenastu metrów nie pomylił się Cristiano Ronaldo. W 72. minucie Polska przegrywa z Portugalią już 0:2.

Niestety, pomimo dobrej gry Polaków, w 59. minucie Portugalia objęła prowadzenie. Rafael Leao wykończył szybką kontrę po stracie Kacpra Urbańskiego.

W mediach pojawił się już skład, w którym biało-czerwoni mają zagrać wyjazdowe starcie przeciwko kadrze Roberto Martineza.