Przed dzisiejszym meczem bilans ligowy gospodarzy prezentował się następująco: 11 występów, 9 zwycięstw, 2 remisy. Kosa trafiła jednak wreszcie na kamień. I to taki z ósmego miejsca w tabeli, więc w teorii wcale nie najtwardszy.
Termalica zaczęła świetnie. Po 19 minutach prowadziła dzięki golowi strzelonemu przez Morgana Fassbendera.
Po 44 przegrywała już jednak 1:2. Najpierw do siatki trafił Dominik Sokół, później bramkę zdobył Daniel Stanclik.
Wynik utrzymał się do ostatniego gwizdka sędziego.
Bruk-Bet Termalica pozostaje liderem tabeli Betclic 1. Ligi, ale jej przewaga nad Wisłą Płock zmalała do dwóch punktów. (MS)
0 komentarzy
najstarszy
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
