Nie są to najszczęśliwsze święta dla fanów The Blues, oj nie są. Ich ulubieńcy przegrali z walczącym o utrzymanie Southampton, przez co ich przewaga nad piątym w tabeli Tottenhamem ponownie stopniała do trzech punktów.
Miesiąc miodowy Franka Lamparda definitywnie dobiegł końca. Nie licząc samego początku sezonu, pierwsze miesiące po powrocie na Stamford Bridge były dla Anglika bardzo udane, a jego zespół – odmłodzony, wypakowany wychowankami klubowej akademii – zachwycał obserwatorów z całego świata. Było miło, ale się skończyło.
Wprawdzie w grudniu Kante i spółka odnieśli trzy zwycięstwa, lecz na główny plan wysunęły się porażki – również w potrójnej dawce. I kiedy już wydawało się, że Chelsea zażegnała kryzys – na co mogła wskazywać derbowa wygrana z Tottenhamem – londyńczycy niespodziewanie ulegli Southampton.
To po raz kolejny walczy o byt w elicie, w czym efektywnie pomaga im Danny Ings. Dziś jednak gole Anglika nie były potrzebne, by Święci zainkasowali w stolicy trzy punkty. Do pełni szczęścia wystarczyły bowiem bramki Michaela Obafemiego oraz Nathana Redmonda. Na szczególne wyróżnienie zasługuje pierwszy z nich, wszak stał się on właśnie najmłodszym strzelcem ligowego gola na Stamford Bridge jeśli chodzi o przyjezdnych od 2007 roku.
19y 173d – Aged 19 years and 173 days, Michael Obafemi is the youngest player to score a Premier League goal away at Stamford Bridge against Chelsea since James Vaughan for Everton in May 2007 (18y 303d). Silenced. #CHESOU pic.twitter.com/VDURXua67o
— OptaJoe (@OptaJoe) December 26, 2019
Między innymi dzięki Irlandczykowi, Święci oddalili się od strefy spadkowej na trzy oczka. Chelsea nadal jest czwarta, lecz po piętach depczą jej Koguty, które pokonały dziś Brighton. Czy Lampard wyprowadzi podopiecznych z marazmu?
***
W innych meczach Premier League rozgrywanych o 16:00 Aston Villa pokonała Norwich, Bournemouth zremisowało z Arsenalem, a Sheffield United podzieliło się punktami z Watfordem. Udany debiut na ławce trenerskiej Evertonu zaliczył natomiast Carlo Ancelotti, wszak po trafieniu Dominica Calverta-Lewina jego piłkarze ograli Burnley. Zwycięstwo odniosło także Crystal Palace, które okazało się lepsze od West Hamu. Wbrew spekulacjom, Łukasz Fabiański nie pojawił się w kadrze meczowej Młotów.
sar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
