Nasi południowi sąsiedzi i jednocześnie rywale w grupie na EURO 2020 nie błysnęli. Słowacja tylko zremisowała 1:1 z Bułgarią w meczu towarzyskim.
(fot. 400mm.pl)
Stefan Tarković, selekcjoner reprezentacji Słowacji, dał odpocząć swoim największym asom. Na ławce rezerwowych zasiedli m.in. Milan Skriniar, Robert Mak, Patrik Hrosovsky czy Tomas Hubocan. Co warte odnotowania, w pierwszym składzie wystąpili znani nam z ekstraklasowych boisk Dusan Kuciak (Lechia), Lubomir Satka (Lech) czy Lukas Haraslin (ex Lechia).
Brak w wyjściowej jedenastce najlepszych zawodników był widoczny w postawie Słowaków. Nasi południowi sąsiedzi zagrali przeciętny mecz. Od dziewiątej minuty byli zmuszeni odrabiać bramkowe straty, po tym, jak na listę strzelców wpisał się Atanas Illiev. Radość Bułgarów nie trwała jednak długo. W dwudziestej siódmej minucie Vladimir Weiss obsłużył podaniem Laszlo Benesa, a ten mocnym strzałem z pola karnego doprowadził do wyrównania.
Polska zmierzy się ze Słowacją już 14 czerwca w swoim pierwszym meczu na EURO 2020. Spotkanie zostanie rozegrane w rosyjskim Petersburgu. Pierwszy gwizdek padnie punktualnie o godzinie 18:00.
jbro, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
