Kilka tygodni po najbardziej spektakularnej transakcji tego lata, poznajemy kolejne fakty dotyczącego tego wydarzenia. AC Milan sprzedał Thiago Silvę i Zlatana Ibrahimovicia do Paris Saint Germain, jednak jak się okazało, zainteresowani piłkarze wcale nie chcieli odchodzić.
Czytaj najświeższe doniesienia z Serie A na PilkaNożna.pl – KLIKNIJ!
Francuzi starali się o pozyskanie liderów Milanu od początku letniego okna transferowego i po długich negocjacjach dopięli swego. Włosi, którzy borykają się z problemami finansowymi nie mogli odrzucić oferty w wysokości 60 milionów euro i wydali pozwolenie na odejście swoich gwiazd. Silva i Ibrahimović początkowo dość sceptycznie podchodzili do zmiany otoczenia.
– Rozmawialiśmy jeszcze przed naszym transferem do Paris Saint Germain. Razem ze Zlatanem Ibrahimoviciem chcieliśmy kontynuować naszą przygodę z Milanem, ale w końcu doszliśmy do takiego punktu, w którym nie było już odwrotu. Dlatego zgodziliśmy się na przejście do PSG – powiedział Silva.
– Teraz myślę już tylko o grze dla mojego nowego klubu i chciałbym wraz z nim zapisać się na kartach historii futbolu – dodał utalentowany Brazylijczyk.
Francuzi starali się o pozyskanie liderów Milanu od początku letniego okna transferowego i po długich negocjacjach dopięli swego. Włosi, którzy borykają się z problemami finansowymi nie mogli odrzucić oferty w wysokości 60 milionów euro i wydali pozwolenie na odejście swoich gwiazd. Silva i Ibrahimović początkowo dość sceptycznie podchodzili do zmiany otoczenia.
– Rozmawialiśmy jeszcze przed naszym transferem do Paris Saint Germain. Razem ze Zlatanem Ibrahimoviciem chcieliśmy kontynuować naszą przygodę z Milanem, ale w końcu doszliśmy do takiego punktu, w którym nie było już odwrotu. Dlatego zgodziliśmy się na przejście do PSG – powiedział Silva.
– Teraz myślę już tylko o grze dla mojego nowego klubu i chciałbym wraz z nim zapisać się na kartach historii futbolu – dodał utalentowany Brazylijczyk.
GG, PilkaNożna.pl
źr. TF
źr. TF
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
