Remis w Mediolanie. Icardi uratował Inter!

Przez całe spotkanie inicjatywa należała do gości ze stolicy Katalonii. Barcelona była od Interu drużyną lepszą, czego jednak długo nie potrafiła udokumentować golem. Wielka w tym zasługa Samira Handanovicia – słoweński bramkarz gospodarzy w kilku sytuacjach popisał się znakomitymi interwencjami, ratując swoją drużynę.

W 60. minucie gry, po strzale Luisa Suareza, piłka w końcu znalazła drogę do bramki Interu. Gol nie został jednak uznany przez prowadzącego te zawody Szymona Marciniaka: polski zespół sędziowski słusznie zauważył, że podający do Urugwajczyka Ivan Rakitić zagarnął piłkę już zza linii końcowej.

Na gole w stolicy Lombardii trzeba było czekać do końcówki meczu. W 83. minucie Philippe Coutinho przytomnie podał do swojego rodaka, Malcoma. Rezerwowy 21-latek zwiódł jednego z obrońców, po czym oddał strzał z okolic piętnastego metra. Zasłonięty Handanović nie zdołał odpowiednio zareagować w tej sytuacji, wobec czego Barca cieszyła się z prowadzenia.

Radość zespołu trenera Ernesto Valverde nie trwała jednak długo. Mauro Icardi po raz kolejny udowodnił, że Inter może na niego liczyć. Trzy minuty przed upływem regulaminowego czasu gry Argentyńczyk zachował najwięcej sprytu w zamieszaniu w polu karnym gości i płaskim uderzeniem uratował punkt dla swojego zespołu!

W następnej kolejce Ligi Mistrzów Barcelona zmierzy się na wyjeździe z PSV Eindhoven. Z kolei Inter uda się w trudną przeprawę do Londynu, gdzie powalczy o bardzo istotne punkty z Tottenhamem.

kwit, PiłkaNożna.pl