Real przedłużył nadzieje na mistrzostwo

Dla Zidane’a i spółki jeszcze nie wszystko stracone. (fot. 400mm.pl)

20 minut. Dokładnie tyle czasu Real spędził na fotelu lidera hiszpańskiej ekstraklasy. Gdy Nacho w sześćdziesiątej ósmej minucie wpisał się na listę strzelców, w tym samym czasie Atletico tylko bezbramkowo remisowało z Osasuną, od siedemdziesiątej szóstej minuty nawet przegrywało, lecz koniec końców w osiemdziesiątej ósmej minucie odwróciło losy spotkania i przechyliło szalę zwycięstwa na swoją korzyść. 

Jednocześnie potknięcia zanotowały dwie drużyny również zaangażowane w walkę o mistrzowski tytuł. FC Barcelona okazała się gorsza 1:2 od Celty Vigo, a Sevilla została zdeklasowana 0:4 przez Villarreal. To sprawiło, że szanse na zajęcie pierwszego miejsce mają już tylko dwie drużyny z Madrytu – Real i Atletico. 

Na kolejkę przed końcem sezonu w lepszej sytuacji wyjściowej są niewątpliwie podopieczni Diego Simeone. Są bowiem zależni tylko i wyłącznie od siebie. Mimo dwupunktowej przewagi, mają gorszy bilans meczów bezpośrednich. Wystarczy jednak, że pokonają walczący o utrzymanie Real Valldolid, a tytuł padnie ich łupem. Zinedine Zidane i spółka muszą natomiast ograć rywalizujący o grę w Lidze Europy Villarreal i liczyć na potknięcie swoich odwiecznych przeciwników.

jbro, PilkaNozna.pl