Podział punktów po emocjonującym widowisku w Krakowie. W sobotnim meczu 29. kolejki Lotto Ekstraklasy Wisła przed własną publicznością zremisowała 2:2 z Piastem Gliwice.
Sobotnie spotkanie rozgrywane w Krakowie rozpoczęło się bardzo udanie dla gości z Gliwic. W 18. minucie Piast wyszedł na prowadzenie: Patryk Dziczek uderzył z rzutu wolnego, a piłka wpadła do siatki na skutek fatalnego błędu bramkarza Mateusza Lisa.
W 33. minucie sędzia Szymon Marciniak – po konsultacji VAR – zdecydował, że Piotr Parzyszek we własnym polu karnym zatrzymał piłkę ręką. Sędzia podyktował jedenastkę, której jednak nie wykorzystał Rafał Pietrzak: strzał lewego obrońcy Wisły znakomicie wybronił Frantisek Plach.
Piast stracił jednak gola kilkadziesiąt sekund później. Vukan Savicević dośrodkował z rzutu rożnego, a ustawiony przy bliższym słupku defensor Matej Palcić głową skierował piłkę do bramki.
Na kolejne gole trzeba było czekać do drugiej połowie. Po przerwie także nie można było narzekać na brak emocji. W 57. minucie gospodarze krótko rozegrali rzut rożny. Savicević zacentrował w pole karne, a niepilnowany Palcić ponownie strzałem głową zaskoczył Placha.
Piast potrafił doprowadzić do wyrównania. W 79. minucie rywalizacji po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Tomasz Jodłowiec podbił piłkę głową. W zamieszaniu w polu karnym najlepiej odnalazł się rezerwowy napastnik Michal Papadopulos i płaskim uderzeniem zmusił Lisa do kapitulacji.
kwit, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
