Podział punktów w Glasgow

Pierwszy kwadrans upłynął pod znakiem nieśmiałych prób z obu stron. Utarty frazes o wzajemnym badaniu sił idealnie pasował do początkowych minut tego spotkania. W 18 minucie Vladimir Coufal szukał Schicka, który w tłoku nie zdołał zdobyć bramki numer trzy w turnieju. Chorwaci nie zwlekali z odpowiedzią. Zbyt lekkie wycofanie piłki do Michala Vaclika doprowadziło do mocnego ratunkowego wybicia czeskiego golkipera. Piłką został trafiony pressujący Ante Rebić, lecz na szczęście dla drużyny Jaroslava Silhavego wracająca piłka minęła bramkę. Po pół godzinie gry Dejan Lovren trafił łokciem w nos Schicka. Sędzia po analizie VAR wskazał na jedenasty metr. Pomimo krwi płynącej z nosa czeski snajper zamienił rzut karny na gola. W 39 minucie Rebić nie wykorzystał znakomitej okazji na wyrównanie. Zwieńczeniem pierwszej połowy był niecelny strzał Schicka z rzutu wolnego.

???????? Patrik Schick rozegrał dwa debiutanckie mecze na EURO i strzelił trzy gole. Czyli ma na swoim koncie o jedno trafienie więcej niż ???????? Robert Lewandowski, który wystąpił w dziewięciu spotkaniach na trzech edycjach mistrzostw Europy.

Aż trudno w to uwierzyć. ????

— Jan Broda (@janbroda_) June 18, 2021

Chorwaci nie zmarnowali czasu spędzonego w szatni. W 47 minucie Ivan Perisić ograł Coufala i mocnym strzałem pokonał Vaclika. Chorwaci mieli ochotę na zdobycie kolejnej bramki, jednak czeska defensywa spisywała się bez zarzutu. Podopieczni Silhavego wyglądali na zadowolonych z remisu. W końcówce dogodną sytuację miał Bruno Petković, ale został zablokowany. Wicemistrzom świata bardziej zależało na zdobyciu zwycięskiej bramki, jednak remisowy rezultat ani drgnął.