Tottenham Hotspur dokonał czegoś, w co przed ostatnią kolejką wierzyło niewielu. Londyńczycy mimo trudnej sytuacji na finiszu fazy grupowej Ligi Mistrzów, zdołali wywalczyć awans do 1/8 finału.
Mauricio Pochettino wprowadził Tottenham do 1/8 finału (fot. Reuters)
Popularne „Koguty” miały przed ostatnią kolejką szanse na awans, ale spełnieniu musiały ulec dwa warunki. Po pierwsze, podopieczni Maurcio Pochettino musieli wywalczyć przynajmniej punkt podczas meczu z Barceloną, no i po drugie, musieli liczyć na wpadkę Interu Mediolan podczas domowego starcia z PSV Eindhoven.
Jak się okazało, obie zmienne spełnione zostały. Tottenham zdołał urwać Barcelonie punkt na Camp Nou, natomiast Inter dość niespodziewanie zremisował z PSV. Takie wyniki sprawiły, że to londyńczycy wskoczyli na drugą pozycję i wiosną zagrają w 1/8 finału. Piłkarzy z Mediolanu czeka z kolei walka w Lidze Europy.
– Jestem bardzo dumny ze swojej drużyny. Pamiętam, że po meczu w Eindhoven nikt w nas już nie wierzył. Wielu mówiło, że nasz awans do następnej rundy to niewykonalna misja, a jednak się udało. Gramy dalej! – komentował po zwycięskim remisie na Camp Nou Pochettino.
– Nasz awans do fantastyczna sprawa, tym bardziej, że mecz w 1/8 finału rozegramy już na naszym nowym stadionie – stwierdził menedżer „Kogutów”.
Pochettino wie jak wielkie znaczenie miały wtorkowe rozstrzygnięcia. – To wielka sprawa dla całego klubu. Staram się zachować spokój i myśleć już o kolejnych meczach, ale na pewno znajdziemy chwilę na świętowanie – zakończył.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. BT Sport
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
