Nowy trener Lecha Poznań (fot. Maciej Figielek / 400mm.pl)
Nowy szkoleniowiec Lecha podkreślił, że praca z kadrą i klubem zasadniczo się od siebie różni, ale ucieszył się z tego, że było mu dane wrócić do codziennych spotkań i zajęć z piłkarzami. – Praca w reprezentacji to przede wszystkim selekcja i wybory piłkarzy. W klubie możemy popracować i w obronie i w ataku. Cieszę się, że mogę wrócić do takiej codziennej pracy i pomagać swoim zawodnikom w rozwoju – powiedział Nawałka.
Trener dał jasno do zrozumienia, że podczas swojej pracy przy Bułgarskiej będzie czerpał pełnymi garściami z klubowej akademii, która należy przecież do najlepszych w kraju. – Znam dobrze akademię Lecha, powoływałem do kadry wielu wychowanków. Liczę na to, że fantastyczna praca, którą tam wykonują będzie miała dalsze przełożenie na pierwszą drużynę – kontynuował.
Lech zawodzi od kilkunastu dobrych miesięcy i na pewno gra znacznie poniżej oczekiwań. Głównym zadaniem Nawałki będzie sprawienie, by jego drużyna jeszcze podczas trwającej kampanii włączyła się do walki o mistrzostwo kraju. Łatwo o to nie będzie, ponieważ aktualnie „Kolejorz” plasuje się na ósmej pozycji w tabeli i traci do liderującej Lechii dziesięć punktów.
– Lech Poznań zawsze gra o najwyższe cele i w tej kwestii nic się nie zmienia. Musimy dalej pracować, żeby były postępy – stwierdził nowy opiekun Lecha.
Człowiek, który wprowadził Polskę na dwa kolejne turnieje mistrzowskie, a podczas EURO 2016 dotarł do aż do ćwierćfinału, wysłał jasny przekazać, że nie zamierza dokonywać na starcie rewolucyjnych zmian. Pewnikiem jest jednak to, że zawodnicy będą trenowali dużo częściej i ciężej.
– Nie mogę robić rewolucji. Chcę natomiast wykorzystać to, że zespół zareagował dobrze w trudnym okresie i wygrał z Wisłą Płock. Jeśli chodzi o same treningi, to zazwyczaj do środy będziemy pracować ciężej. Tak też będzie w tym tygodniu. W poniedziałek oraz wtorek mamy po dwie jednostki, do tego dochodzą odprawy taktyczne – zakończył.
Adam Nawałka związał się z Lechem Poznań umową, która ma obowiązywać przez 2,5 roku. Trener będzie miesięcznie zarabiał przy Bułgarskiej 150 tysięcy złotych i tym samym stał się najlepiej aktualnie opłacanym fachowcem w ekstraklasie.
Grzegorz Garbacik
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
