W pierwszym niedzielnym spotkaniu Bundesligi Kolonia podejmowała Eintracht Frankfurt. Gospodarze walczyli o pierwsze punkty w sezonie.
Obecne rozgrywki nie są najlepsze dla piłkarzy z Kolonii. W trzech pierwszych kolejkach zespół ten poniósł trzy porażki i miał bardzo słaby bilans 3:7.
Zdecydowanie lepsze nastroje panowały we Frankfurcie. Tamtejszy Eintracht zainkasował bowiem w trzech kolejkach siedem punktów i plasował się w ścisłej czołówce tabeli Bundesligi.
W pierwszej części spotkania oglądaliśmy wiele niedokładnej gry. Kolonia dążyła do tego, aby w końcu zdobyć jakieś punkty w tym sezonie. Jednak poczynania gospodarzy w ofensywie nie wyglądały najlepiej.
Co więcej, w 45. minucie Eintracht miał rzut karny. Do futbolówki podszedł Andre Silva, który wpisał się na listę strzelców. Co prawda bramkarz Kolonii wyczuł intencje strzelca, ale uderzenie było naprawdę dokładne.
Początek drugiej części gry należał w końcu do Kolonii, która doprowadziła do wyrównania. W 52. minucie znany z polskich boisk Ondrej Duda oddał mocne uderzenie, przy którym bramkarz Eintrachtu nie miał nic do powiedzenia.
1:1 i mecz zaczynał się od nowa. Ostatecznie jednak wynik nie uległ zmianie i obydwie drużyny podzieliły się punktami.
gmar, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
