Pierwsza porażka ligowa Milanu
Aż siedem goli obejrzeli kibice, którzy sobotniego wieczora zgromadzili się na Stadio Artemio Franchi. Fiorentina pokonała Milan, w barwach którego kolejny wielki wieczór zaliczył Zlatan Ibrahimović.
Ibrahimović zapisał się dziś w historii Serie A. (fot. Reuters)
Przed przerwą reprezentacyjną Rossoneri zremisowali z Interem Mediolan. Oznaczało to dopiero drugą stratę punktów w bieżącym sezonie. Stratę punktów kosztowną, wszak gdyby nie ona, piłkarze Stefano Piolego awansowaliby na pozycję lidera Serie A.
Dziś Milan stracił oczka po raz trzeci i najbardziej bolesny. Fiorentina przyprawiła go o premierową porażkę w trwających rozgrywkach ligowych.
W pewnym momencie, a konkretnie w 60. minucie, gospodarze prowadzili 3:0. Była to zasługa Alfreda Duncana, Riccardo Saponary oraz Dusana Vlahovicia. Każdy z nich zdobył po bramce.
W 67. minucie zrobiło się jednak 3:2. Dublet skompletował Zlatan Ibrahimović. Szwed został tym samym trzecim najstarszym strzelcem gola w historii włoskiej ekstraklasy i najstarszym, który popisał się dubletem.
W ostatecznym rozrachunku starania 40-latka zdały się jednak na nic. W końcówce na 4:2 trafił Vlahović, a samobój Lorenzo Venutiego nie zaszkodził gospodarzom.
Milan przegrał, ale pozostanie wiceliderem tabeli Serie A. Fiorentina awansowała na szóste miejsce w stawce.
sar, PiłkaNożna.pl