Nieomylne Napoli uporało się z Torino
Łatwo nie było, lecz passa została podtrzymana. Napoli wygrało z Torino, pozostało niepokonane i nadal przewodzi tabeli Serie A.
Zieliński i jego koledzy z drużyny klubowej nie zaznali w tym sezonie ligowym goryczy porażki. (fot. Reuters)
Przerwy reprezentacyjne są dla klubów newralgicznymi okresami. Piłkarze łapią w ich trakcie urazy, trafiają na kwarantanny lub zwyczajnie tracą formę lub koncentrację. To dlatego szkoleniowcy często powtarzają, że spotkania następujące po powrotach zawodników ze zgrupowań należą do bardzo wymagających.
Dziś przekonali się o tym neapolitańczycy. Rywalizacji z Torino długo nie układała się po ich myśli. Łatwego zwycięstwa jedynej nieomylnej drużyny w trwającym sezonie włoskiej ekstraklasy nie było. Zamiast tego – męczarnie.
Być może wszystko potoczyłoby się inaczej, gdyby w 27. minucie Lorenzo Insigne wykorzystał rzut karny. Ale nie wykorzystał.
W 57. minucie piłkę w siatce umieścił Giovanni Di Lorenzo. Analiza VAR wykazała jednak spalonego. Gol nie został uznany.
Przełamanie nadeszło dopiero w 81. minucie. Elif Elmas podał do Victora Osimhena, a ten nie zawiódł i zapewnił Napoli zwycięstwo.
Piotr Zieliński (71 minut) i spółka pozostają nieomylnymi liderami tabeli Serie A. Torino, w barwach którego 67 minut rozegrał Karol Linetty, jest dwunaste.
sar, PiłkaNożna.pl