– Rozpoczęliśmy bardzo źle naszą współpracę. Strata trzech punktów bardzo boli, ale wiemy, że przed nami jeszcze wiele pracy, to dopiero początek. Kwestią czasu jest lepsza organizacja gry. Wierzę, że zespół, który dzisiaj przegrał, ma duże możliwości. Wierzę w to, co robimy i jestem przekonany, że będą postępy – powiedział Adam Nawałka po porażce w swoim debiucie w Lechu Poznań.
– Mecz rozpoczął się pod nasze dyktando, stwarzaliśmy sobie sytuacje. Potem spotkanie było bardziej wyrównane. Cracovia strzeliła gola, gratulacje za zwycięstwo. Nie ma mowy o podłamaniu się, wszystko jest przed nami i z pewnością nie zabraknie nam sił i energii, by iść do przodu. Musimy dalej ciężko pracować – przyznał Nawałka po porażce z Cracovią.
– W drużynie jest rywalizacja i z pewnością dokonamy właściwych wyborów. Dzisiaj zagraliśmy w takim ustawieniu personalnym. Strata bramki to przykład złej organizacji gry. Po stracie piłki, pozostałe obszary muszą być asekurowane. Tej asekuracji nie było i rywal wykorzystał przestrzeń między bocznym a środkowym obrońcą. Ten przykład mówi nam wiele, jeśli chodzi o potrzebę poprawę gry w defensywie. Mówię tutaj jednak o organizacji gry całej drużyny, bo w fazie bronienia automatyzmy muszą występować. Cały czas pracujemy i doskonalimy naszą grę – skwitował Nawałka.
foto: Łukasz Skwiot
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
