Nastolatkowie uratowali honor AS Romy
AS Roma była o krok od porażki z Venezią, jednak po trafieniach 18-latka i 19-latka wyrwała jeden punkt. Całą, drugą połowę rozegrał Nicola Zalewski.
Niewiele brakowało, a AS Roma niespodziewanie przegrałaby z Venezią w 25. kolejce Serie A. W pierwszej połowie goście trafili dwie bramki. Już w 5. minucie spotkania Antonin Barak trafił do siatki i Venezia objęła prowadzenie. W 20. minucie Adrien Temeze zdobył drugiego gola przyjezdnym i na tablicy pojawił się wynik 2:0, który dotrwał do końcowego gwizdka sędziego w pierwszej połowie.
Po przerwie Jose Mourinho musiał zmienić strategię rozgrywania tego meczu. Dokonał dwóch zmian i w jednej z nich posłał na plac gry Nicolę Zalewskiego.
W drugiej połowie AS Roma miała zdecydowaną przewagę i gra Rzymian wyglądała znacznie lepiej. Honor drużynie uratowali młodzieżowcy. W 65. minucie 18-letni Cristian Volpato trafił do siatki i dał kontaktowego gola swojej drużynie. W 84. minucie 18-letni Edoardo Bove sprytnym uderzeniem z obrębu pola karnego posłał piłkę do siatki.
Dla Zalewskiego był to czwarty występ w tym sezonie w Serie A, jednak tym razem była to najdłuższa gra polskiego zawodnika. Zalewski zagrał niezłe spotkanie. Nie zanotował żadnych strzałów, jednak włączał się do rozegrania i zanotował wysoką skuteczność podań piłki do swoich kolegów.
W końcówce spotkania czerwoną kartkę otrzymał Jose Mourinho.
AS Roma kontynuuje swoją serię meczów bez wygranej, jednak trzy ostatnie starcia ligowe kończyły się remisem. Verona nie potrafili ustabilizować swojej formy i przeplata rezultaty w ostatnich meczach. Obie ekipy są w pierwszej dziesiątce ligowej i zajmują odpowiednio 7. i 9. miejsce.
młan, PiłkaNożna.pl