Mbappe wprowadził Francję na Euro 2024!
W piątkowy wieczór reprezentacja Francji jako jedna z pierwszych drużyn zapewniła sobie awans na przyszłoroczne mistrzostwa Europy, które odbędą się w Niemczech. Podopieczni Didiera Deschampsa pokonali w Amsterdamie reprezentację Holandii 2:1. Pierwszoplanową rolę w tym starciu odegrał kapitan Trójkolorowych – Kylian Mbappe.
Mecz od mocnego uderzenia rozpoczęli Francuzi, którzy już w 7. minucie rywalizacji objęli prowadzenie w Amsterdamie. Po składnej wymianie kilku podań pod polem karnym gospodarzy Jonathan Clauss dośrodkował piłkę z prawego skrzydła w pole karne, a tam Kylian Mbappe uderzeniem z pierwszej piłki z bliskiej odległości otworzył wynik spotkania. W dalszych fragmentach pierwszej połowy inicjatywa wciąż należała do Trójkolorowych, którzy starali się kreować kolejne okazje na zdobycie bramki. Szwankowała jednak skuteczność w uderzeniach i dokładność podań.
Holendrzy natomiast dogodną okazję na doprowadzenie potrafili stworzyć dopiero w 27. minucie meczu. Wówczas jednak Joey Veertman z okolicy jedenastu metrów po dograniu Denzela Dumfriesa uderzył wysoko ponad bramką gości. Później w 36. minucie swoją sytuację na gola po strzale z okolicy linii pola karnego miał Xavi Simons, ale dobrze w bramce wicemistrzów świata spisał się wtedy Mike Maignan.
W ostatnich fragmentach pierwszej połowy rywalizacji w Amsterdamie mecz się nieco wyrównał z minimalnym wskazaniem na drużynę gospodarzy. Holendrzy jednak nie potrafili w tej części gry doprowadzić do wyrównania, przez co po pierwszej połowie Trójkolorowi byli na prowadzeniu. Ten rezultat dawał im wówczas kwalifikację na przyszłoroczne Euro po szóstej serii spotkań w grupie.
Kilka minut po wznowieniu gry dobrą okazję miał natomiast Donyell Malen, ale jego strzał z pola karnego był zbyt lekki, aby Maignan miał problemy z interwencją przy tym uderzeniu. Niekonsekwencję gospodarzy w 52. minucie rywalizacji wykorzystali Francuzi. Mbappe zagrał akcję na jeden kontakt z Adrienem Rabiotem i świetnym uderzeniem zza pola karnego przy prawym słupku podwyższył prowadzenie Trójkolorowych. Holendrzy chwilę później strzelili gola kontaktowego, ale nie został on uznany, gdyż Nathan Ake, który zagrywał piłkę do autora bramki – Malena, był na minimalnej pozycji spalonej.
Francuzi mieli pełną kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami, a drugi strzelony gol tylko jeszcze to bardziej utwierdził. Holendrzy w ofensywie byli pozbawieni błysku, nie mieli zbytnio pomysłu na strzelenie gola kontaktowego w tym starciu. Natomiast gola kontaktowego uderzeniem z dystansu mógł strzelić Malen w 81. minucie rywalizacji, ale jego próba poleciała wówczas tuż nad poprzeczką.
Dwie minuty później Holendrzy strzelili gola kontaktowego. Quinlindschy Hartman strzałem z ostrego kąta pokonał z pola karnego przy lewym słupku dał nadzieję gospodarzom na zdobycie punktów w piątkowy wieczór. Warto również zaznaczyć, że dla Francuzów to był pierwszy stracony gol w obecnych eliminacjach. Kwestię zwycięstwa w tym starciu mógł pod koniec regulaminowego czasu gry przesądzić Mbappe, ale jego strzał z obrębu pola karnego wybronił z trudem Bart Verbruggen.
Pomimo walki do końca spotkania ostatecznie gospodarze nie zdołali doprowadzić do wyrównania. Dzięki temu Francuzi odnieśli szóste zwycięstwo w tych eliminacjach i zachowali miano niepokonanych. Sytuacja w tabeli grupy B sprawia, że Trójkolorowi zapewnili sobie w piątkowy wieczór bezpośredni awans na przyszłoroczne Euro. Natomiast Holendrów w poniedziałek czeka mecz na wyjeździe z Grecją, który może przesądzić o tym, kto wywalczy kwalifikację na mistrzostwa Europy.
kczu/PiłkaNożna.pl
![Asysta Frankowskiego! Co za podanie reprezentanta Polski! [WIDEO]](https://pilkanozna.pl/content/uploads/2024/12/Zrzut-ekranu-2024-12-14-200719-768x370.png)
