Manchester United po raz kolejny zwycięża. Czerwone Diabły po emocjonującym widowisku pokonali Everton 3:2.
Pierwsza połowa przebiegła zgodnie z planem gospodarzy. Manchester United zdecydowanie przeważał i nie dał piłkarzom Evertonu na rozgrywanie jakichkolwiek akcji poza ich połową. Już w 24. minucie Edison Cavani dał prowadzenie swojej drużynie, tuż przed przerwą gola do szatni zdobył Bruno Fernandes. Piłkarze gospodarzy w trakcie pierwszej części meczu oddali dwa celne strzały i po wszystkich piłka odnalazła drogę do siatki rywala.
W drugiej połowie nie było już tak kolorowo i do głosu zaczynał dochodzić Everton. Cztery minuty po rozpoczęciu gry Abdoulaye Doucoure trafił kontaktowego gola. Nie minęły trzy minuty, James Rodriguez wykorzystał podanie Doucoure’a i piłkarze Evertonu zdołali wyrównać wynik spotkania.
Przez pewien okres obie drużyny co raz wymieniały się ciosami, jednak to w 70. minucie Scott McTominay zdobył trzeciego gola dla United. Wszystko wskazywało na to, że piłkarze Manchesteru po raz czternasty w tym sezonie dopiszą do swojego konta komplet punktów. W 96. minucie Dominic Calvert-Lewin trafił do siatki i rzutem na taśmę zapewnił punkt Evertonowi.
Czerwone Diabły były o krok od zrównania się punktami z liderem Premier League, jednak przy wyniku remisowym mają aktualnie dwa punkty straty do Manchesteru City. Everton dzięki zdobytemu dziś punktowi wskoczył na szóste miejsce w tabeli angielskiej ligi.
młan, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
![Piękne trafienie Rodrygo! Brazylijczyk wraca do formy [Wideo]](https://pilkanozna.pl/content/uploads/2024/12/Rodrygo-z-Rayo-1024x467.png)
![Ależ gol Fede Valverde! To trzeba zobaczyć [Wideo]](https://pilkanozna.pl/content/uploads/2024/12/Bomba-Fede-2.png)
