Manchester United na dnie tabeli
Manchester United rozpoczął nowy sezon w słabym stylu, przez co znalazł się na ostatnim miejscu w tabeli Premier League. Nie zajmował go od blisko trzech dekad.
Ten Hag notuje trudny początek pracy w Manchesterze United. (fot. Forum)
Okres przygotowawczy wzbudził wśród kibiców nadzieję, że rozgrywki 2022-23 będą udane. W meczach sparingowych Czerwone Diabły prezentowały się dobrze i notowały pozytywne wyniki. Erik ten Hag zbierał pochwały. Panowało wielkie wyczekiwanie na nadejście spotkań o stawkę.
Te wylały jednak kubeł zimnej wody na wszystkich związanych z klubem – od dyrektorów, przez piłkarzy i trenera, po kibiców. W pierwszej kolejce angielskiej ekstraklasy Manchester United uległ Brighton (1:2). W drugiej został zdemolowany przez Brentford (0:4). Za każdym razem wypadał blado na tle rywala, który ma dużo mniejsze możliwości finansowe i mniej jakościową kadrę (przynajmniej w teorii) od niego.
Po rozegraniu dwóch meczów drużyna z Old Trafford – z zerowym dorobkiem punktowym i bilansem bramkowym 1:6 – znalazła się na ostatnim miejscu w tabeli. To dla niej uczucie zupełnie obce. Nie doświadczyła tego od blisko trzydziestu lat. Po raz ostatni szorowała po dnie stawki 21 sierpnia 1992 roku, w inauguracyjnym sezonie Premier League.
Erik ten Hag notuje trudny początek pracy w nowym klubie. Jest pierwszym szkoleniowcem Manchesteru United od 1921 roku, który przegrał dwa pierwsze oficjalne spotkania swojej kadencji.
sar, PiłkaNożna.pl