LM: Hitowe starcie nie zawiodło

W Madrycie nie mogliśmy narzekać na nudę. Real Madryt po bardzo dobrym spotkaniu pokonał Inter Mediolan 3:2. Już w 25. minucie Karim Benzema strzelił pierwszego gola w tym meczu i Real wyszedł na prowadzenie. Kilka minut później arbiter podyktował rzut karny i stały fragment gry na gola zamienił nie kto inny, jak Sergio Ramos. Jeszcze przed przerwą gola kontaktowego zdobył Lautaro Martinez. Trafienie argentyńskiego napastnika sprawiło, że mediolańczycy nie tylko zbliżyli się do Królewskich, ale również zapowiadało to duże emocje po przerwie.

Pierwsze minuty drugiej odsłony spotkania nie zachwyciły, gra przeniosła się na środkowy sektor boiska i widzieliśmy bardziej agresywną grę po obu stronach. Sędzia w kwadrans pokazał trzy żółte kartki za nadmierną ostrość w atakach na rywalu. Dopiero w 68. minucie Ivan Perisić wykorzystał dogranie Martineza i wyrównał stan meczu. 

Wydawało się, że starcie w stolicy Hiszpanii zakończy się podziałem punktów. W 80. minucie gola na wagę zwycięstwa zdobył Rodrygo, który umieścił piłkę w siatce po podaniu od Viniciusa. Akcja młodych zawodników sprawiła, ze Królewscy wyszli zwycięsko z tej konfrontacji. 

Dzięki trzem zapisanym punktom Real odbił się od dna w swojej grupie i aktualnie zajmuje 3. pozycję. Inter z dwoma punktami na koncie okupuje ostatnie miejsce. Przed dwoma krezusami znajdują się drużyny Borussii Moenchengladbach oraz Szachtaru Doniec.

młan, PiłkaNożna.pl