Legia Warszawa dzisiaj rozegrała pierwsze spotkanie w I rundzie eliminacji. Stołeczny zespół odniósł minimalne zwycięstwo nad Cork City.
ZAPIS RELACJI LIVE:
90′ – KONIEC MECZU! Spotkanie nie zachwyciło, ale najważniejsze jest to, że Legia odniosła minimalne zwycięstwo
85′ – Przy minimalnym prowadzeniu Legia mądrze rozgrywa piłkę na połowę rywali.
80′ – GOOOOOOOL! Legia wreszcie wyszła na prowadzenie! Kapitalne uderzenie z dystansu oddał Michał Kucharczyk.
79′ faaaaantastyczna bramka Kuchego Kinga 0:1 #CORLEG pic.twitter.com/JMb1NEGZJ2
— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) 10 lipca 2018
77′ – Legia w opałach, na szczęście bez gola.
75′ kolejne zagrożenie pod naszą bramką #CORLEG pic.twitter.com/vaM6qJrIJh
— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) 10 lipca 2018
75′ – Na zaskakujące uderzenie z dystansu zdecydował się Remy. Jednak zawodnik Legii fatalnie przestrzelił i w ten sposób nie mógł zagrozić bramce Cork City.
68′ – Nadal czekamy na pierwszego gola w tym spotkaniu… Legia przejęła teraz inicjatywę i spokojnie konstruuje atak pozycyjny.
60′ – Szczęścia w barwach Legii próbował także Hamalainen. Jak na razie przyjezdnym brakuje bardzo precyzji.
59′ strzela „Hama” ale niestety nic z tego #CORKEG pic.twitter.com/YWJFqmFqgt
— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) 10 lipca 2018
55′ – Z bardzo dobrej strony pokazał się Arkadiusz Malarz, który udanie interweniował w sytuacji sam na sam! Legia powinna przegrywać.
54′ – Szczęścia szukał też Krzysztof Mączyński.
53′ próba Krzyśka Mączyńskiego #CORLEG pic.twitter.com/29gCnMXQWn
— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) 10 lipca 2018
52′ – Nawet ze stałych fragmentów gry nic dzisiaj nie wychodzi Legii. Przed momentem widzieliśmy fatalnie rozegrany rzut rożny.
50′ – Dosyć przypadkowy, ale groźny atak Legii. W ostatniej chwili napastnika przyjezdnych uprzedził bramkarz gospodarzy.
46′ – POCZĄTEK DRUGIEJ CZĘŚCI SPOTKANIA.
45′ – KONIEC PIERWSZEJ POŁOWY MECZU. Mamy bezbramkowy remis. Legia prezentuje się bardzo słabo i miejmy nadzieję, że w drugiej części gry zobaczymy jakieś bramki dla mistrza Polski.
40′ – Legioniści rozgrywają piłkę, ale… głównie na własnej połowie. Z taką grą trudno będzie wyjść na prowadzenie i nadal mamy bezbramkowy remis.
37′ – Pierwsza żółta kartka. Ukarany został Conor McCormack za faul na Jose Kante.
30′ – Za nami pół godziny tego spotkania. Legia wcale nie ma przewagi i sprawa zwycięstwa jest otwarta.
28′ – Z prawej strony boiska gospodarze wykonywali rzut wolny. Wrzutka w pole karne Legii była bardzo groźna, ale na szczęście piłka minęła wszystkich zawodników i wyszła za linię końcową.
21′ – Całkiem niezłe uderzenie z rzutu wolnego z około 20 metrów oddał Sebastian Szymański. Piłka niestety nie powędrowała w światło bramki.
19′ – A to sytuacja, po której mógł paść gol.
Legioniści pogubili się i drużyna @CorkCityFC przed wyśmienitą okazją, na szczęście nie wykorzystana pic.twitter.com/7U6O2rcVp9
— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) 10 lipca 2018
15′ – Akcje gospodarzy są zdecydowanie groźniejsze od ataków Legii. Przed momentem sytuację sam na sam miał jeden z graczy miejscowych, ale ostatecznie Arkadiusz Malarz nie musiał interweniować.
10′ – Legia ma sporą optyczną przewagę. Goście starają się konstruować atak pozycyjny, ale na razie brakuje dokładności w ostatniej fazie akcji.
4′ – Od pierwszych minut spotkania to Legia miała przewagę. Jednak przed momentem bardzo ładną akcję przeprowadzili goście, na szczęście piłka wyszła na rzut rożny.
1′ – ZACZYNAMY!!!
—
20:30 – Oczywiście zdecydowanym faworytem do zwycięstwa w tej parze jest Legia Warszawa. W przeszłości mistrz Polski bez problemów eliminował innych rywali z Irlandii i teraz wszyscy liczymy, że będzie podobnie.
20:20 – Na stadionie są również obecni kibice Legii.
Kibice @CorkCityFC już zaczęli #CORLEG pic.twitter.com/nJLKIqrA7E
— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) 10 lipca 2018
20:10 – Wyjściowy skład Legii na dzisiejszy mecz.
Skład na mecz z Cork City
— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) 10 lipca 2018
Przypominamy o relacji na naszym Facebooku #CORLEG pic.twitter.com/kerysde4aZ
20:05 – W pierwszym starciu Legia gra na wyjeździe. Pierwszy gwizdek arbitra o godzinie 20:45.
PilkaNozna.pl
foto: Łukasz Skwiot
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
