Legia Warszawa ogłosiła już oficjalnie pozyskanie Patryka Kuna oraz Marca Guala, ale to nie koniec ruchów transferowych wicemistrzów Polski. Kogo jeszcze sprowadzi stołeczny klub?
Przede wszystkim w stolicy planują jeszcze mocniejsze uwolnienie budżetu płacowego. Legia chciałaby rozstać się z Ihorem Charatinem, o czym wiadomo już od kilku miesięcy. Problemy z przebiciem się do pierwszego zespołu będą mieli również Joel Abu Hanna oraz Kacper Skibicki, którzy są wypożyczeni kolejno do Lechii Gdańsk i GKS Tychy.
Pod znakiem zapytania stoi przyszłość Roberta Picha oraz Carlitosa. Dla pierwszego w obecnym systemie gry nie ma miejsca i miniony sezon to pokazał – Słowak rozegrał zaledwie 346 minut w PKO Ekstraklasie. Hiszpan z kolei będzie miał bardzo trudno, by się przebić do kadry meczowej, bo konkurencja w pierwszej linii jest ogromna: Tomas Pekhart, Ernest Muci, Maciej Rosołek, Blaż Kramer oraz Marc Gual.
Legia nie zapowiada letniej wyprzedaży. Wicemistrzowie Polski zakładają, że odejdzie maksymalnie jeden kluczowy piłkarz, na którym można dobrze zarobić. W tym gronie są: Kacper Tobiasz, Maik Nawrocki, Bartosz Slisz czy Ernest Muci.
Kto może trafić na Łazienkowską? Priorytety są dwa: środkowy obrońca oraz mobilna ósemka do środka pola. Niewykluczone, że do linii defensywnej dołączą dwaj stoperzy, bowiem pojawiają się spekulacje, że zespół może opuścić także Lindsay Rose. Do tego dochodzi jeszcze ewentualne uzupełnienie lewego wahadła na wypadek braku podpisu Filipa Mladenovicia pod nowym kontraktem.
Cały czas ważą się losy Waleriana Gwilii. Gruzin od kilku tygodni trenuje z Legią, sztab szkoleniowy obserwuje go uważnie, ale na razie nie ma konkretów w jego przypadku.
pgol, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
