Przejdź do treści
Leeds rozniosło Chelsea

Ligi w Europie Premier League

Leeds rozniosło Chelsea

Takiego rozstrzygnięcia nikt się nie spodziewał. Leeds w fantastycznym stylu pokonało Leeds aż 3:0. Mateusz Klich pojawił się na boisku dopiero w ostatnich minutach spotkania.


Drużyna Tuchela pokonana na Elland Road (fot. Forum)


Chelsea na kolanach! Londyńczycy w sromotnym stylu polegli w starciu przeciwko Leeds United aż 0:3. Londyńczycy byli murowanym kandydatem do zwycięstwa w tym meczu i rezultat niedzielnego meczu 3. kolejki Premier League bez wątpienia jest potężną niespodzianką.


Leeds w przekroju całego spotkania nie miało widocznej przewagi optycznej i Chelsea częściej operowała piłką, jednak „Pawie” przejawili znacznie więcej piłkarskiej jakości, co miało swoje odzwierciedlenie na wynik spotkania. Już w pierwszej połowie Brendad Aaronson i Rodrigo trafili do siatki, dzięki czemu Leeds schodziło do szatni z wynikiem 2:0. Aaronson wykorzystał dramatyczny błąd bramkarza Chelsea, który stracił piłkę tuż przed linią bramkową. 

Po przerwie obraz gry nie uległ większej zmianie i Chelsea miała znacznie więcej szans podbramkowych od gospodarzy. Mimo to faworyci na papierze nie zdołali zdobyć choćby jednej bramki. Leeds za to zdołało jeszcze podwyższyć prowadzenie za sprawą trafienia Jacka Harissona.

Ostatnie minuty Chelsea musiała grać w osłabieniu. Drugą żółtą kartkę w 84. minucie zobaczył Kalidou Koulibaly.

Mareusz Klich rozpoczął na ławce rezerwowych, jednak pojawił się na boisku w 82. minucie spotkania. 

Wbrew przedsezonowych opiniom, Leeds zanotował świetny początek sezonu i na trzy mecze na na koncie dwie wygrane i jeden remis, dzięki temu jest na 3. miejscu w tabeli. Chelsea z kolei jest na 12. miejscu z czterema oczkami na koncie.

***

W równolegle rozgrywanym meczu West Ham poległ z Brighton 0:2. Łukasz Fabiański dwukrotnie wyciągał piłkę z siatki po trafieniach Alexisa Mac Allistera i Leandro Trosandra

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 45/2024

Nr 45/2024