Lazio dopełniło formalności
Szybko, łatwo i przyjemnie. Lazio bez większych kłopotów pokonało 3:0 Salernitanę.
Od początku do końca, za wyjątkiem epizodycznych fragmentów, Lazio w pełni kontrolowało przebieg boiskowych wydarzeń. Podopieczni Maurizio Sarriego dominowali w każdym aspekcie piłkarskiego rzemiosła, co znalazło odzwierciedlenie w statystykach.
A przede wszystkim w tej najważniejszej ze wszystkich statystyce, czyli liczby strzelonych goli. Nie trzeba było na nie długo czekać, bowiem po upływie zaledwie 10 minut od pierwszego gwizdka sędziego rzymianie prowadzili już różnicą dwóch bramek.
To zasługa Ciro Immobile, który – jak na rasowego snajpera przystało – dwukrotnie znalazł się w idealnym czasie i miejscu w polu karnym, z czego potrafił zrobić użytek w postaci zdobycie dwóch trafień, stając się tym samym liderem klasyfikacji strzelców Serie A.
Dzieła zniszczenia dopełnił w 63. minucie Manuel Lazzari, który skutecznie sfinalizował szybki kontratak.
W ostatnich minutach Lazio było do tego stopnia pewne zwycięstwa, że potraktowało spotkanie z ostatnią w tabeli Salernitaną jako dobrą okazję do przeglądu kadr rezerwowych, dzięki czemu na boisku pojawili się przesiadujący dotąd cały czas na ławce Luka Romero i Denis Vavro.
jbro, PilkaNozna.pl