Manchester City nie miał żadnych, większych problemów w meczu ligowym z Bournemouth. Wysoka wygrana cieszy The Citizens, ale możliwe, że była okupiona kontuzją Erlinga Haalanda.
Manchester City gładko poradził sobie z Bournemouth. Mistrz Anglii bezproblemowo pokonał „Wisienki” aż 6:1.
Już po pierwszej połowie City prowadziło po trafieniach Doku, Silvy oraz Akanjiego. W drugiej części spoitkania Silva zdobył swojego drugiego gola, Foden oraz Ake również wpisali się na listę strzelców w tym spotkaniu.
W 74. minucie Luis Sinisterra zdobył honorowego gola zespołowi Bournemouth. Wcześniej do siatki trafił Solanke, ale arbiter nie uznał gola z powodu pozycji spalonej.
Erling Haaland w tym meczu nie miał udział strzeleckiego. Norweg zagrał w pierwszym składzie, ale w przerwie został zmieniony wskutek problemów zdrowotnych. Napastnik schodził do szatni wyraźnie kulejąc, przez co Pep Guardiola nie zamierzał ryzykować i zdjął go z boiska.
PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
