– Bardzo się cieszymy po meczu w Warszawie, choć nic nie jest jeszcze pewne – powiedział po starciu przy Łazienkowskiej trener Spartaka Trnawa, Radoslav Latal. Słowacy pokonali mistrza Polski (2:0) i zrobili spory krok na drodze ku III rundzie eliminacji Champions League.
Radoslav Latal odniósł w Warszawie wielkie zwycięstwo (fot. W. Sierakowski)
Prowadzony przez dobrze znanego na polskich boiskach Latala Spartak, spisał się w Warszawie znakomicie i gdyby było bardziej skuteczny, a w bramce Legii nie stał Arkadiusz Malarz, to jego wygrana mogła być bardziej okazała.
– Mieliśmy trzy szanse na strzelenie gola w pierwszej połowie i trzecią wykorzystaliśmy. W drugiej połowie Legia zaczęła na nas naciskać, ale dobrze funkcjonowała nasza defensywa. W końcówce spotkania Janowi Vlasko udało się strzelić gola na 2:0, ale wiem, że mistrzowie Polski nie odpuszczą w rewanżu – kontynuował szkoleniowiec.
Zdaniem Latala, zbyt wczesne dzielenie skóry na niedźwiedziu byłoby nierozsądne, a Legię stać będzie na rozegranie dobrych zawodów w rewanżu. – Nie spałem przez ostatnie trzy dni więc po meczu z Legią będę mógł sobie pozwolić na sen.
– Jestem jednak świadom, że za nami dopiero pierwsza połowa spotkania. Przebieg spotkania pokazał, że wykonaliśmy gruntowną analizę błędów mistrzów Polski w spotkaniach z Arką i Zagłębiem. Wiedzieliśmy, gdzie mistrzowie Polski mają problemy, jakie one są, ale wciąż muszę podkreślać, że losy rywalizacji nie są ostatecznie rozstrzygnięte – zakończył.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Legia.net
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
