W pierwszym niedzielnym meczu Korona Kielce w drugiej kolejce Ekstraklasy przegrała przed własną publicznością z Legią Warszawa 1:2.
Korona po golu w ostatniej akcji przegrała z Legią
W pierwszej kolejce Korona Kielce na wyjeździe mierzyła się z beniaminkiem Rakowem Częstochowa i wygrała 1:0. Z kolei Legia rozczarowała, przegrywając przed własną publicznością z Pogonią Szczecin 1:2.
Pierwsze minuty były bardzo spokojne. Po jednej z centr uderzył wracający do składu Jarosław Niezgoda, ale jego próba okazała się niecelna. W 17. minucie po raz pierwszy groźnie zaatakowali gospodarze, jednak z niezłej pozycji Wato Arveladze uderzył ponad poprzeczką. Osiem minut później Legioniści zaskoczyli Koronę. Dobrym indywidualnym wejściem popisał się Paweł Stolarski, dograł w pole karne, a tam skutecznym strzałem akcję wykończył Arvydas Novikovas.
Wydawało się, że wynik 1:0 utrzyma się do przerwy, jednak tuż przed końcem pierwszych 45 minut Korona doprowadziła do remisu. W szesnastce Legii doskonale odnalazł się Michal Papadopulos i precyzyjnym uderzeniem zaskoczył Radosława Majeckeigo.
Na początku drugiej części ataki kontynuowała Korona, ale nie potrafiła po raz drugi znaleźć sposobu na defensywę przyjezdnych. Legia też szukała swojej szansy, ale próby Andre Martinsa, czy Jose Kante były bezskuteczne. Ostatecznie ekipa Aleksandara Vukovicia zadała zabójczy cios. W 94. minucie po długim wyrzucie piłki z autu futbolówka trafiła pod nogi Waleriana Gwilii, a Gruzin zapewnił swojej drużynie komplet punktów. Legia wygrała z Koroną 2:1.
W następnej serii gier Korona na wyjeździe zmierzy się z Arką Gdynia, natomiast Legia u siebie zagra ze Śląskiem Wrocław.
bcb, PilkaNozna.pl
![Asysta Frankowskiego! Co za podanie reprezentanta Polski! [WIDEO]](https://pilkanozna.pl/content/uploads/2024/12/Zrzut-ekranu-2024-12-14-200719-768x370.png)
