Kilkanaście minut Piątka na boisku
Lazio Rzym pokonuje Fiorentiną 3:0. Krzysztof Piątek rozpoczął mecz na ławce rezerwowych, jednak otrzymał swoją szansę w końcowych minutach spotkania.
Piątek z kolejnym występem w barwach Fiorentiny (fot. Piotr Kucza / 400mm.pl)
Lazio Rzym pokonuje na wyjeździe Fiorentiną aż 3:0. Pierwsza połowa zakończyła się bez trafień, jednak widoczną przewagę zachowywali piłkarze z Rzymu. Dopiero po przerwie rozwiązał się worek z trafieniami.
W 52. minucie pierwszego gola w tym spotkaniu zdobył Milinković-Savić. Później w 70. minucie Ciro Immobile podwyższył prowadzenie, ostateczny cios nadszedł w 81. minucie, kiedy to Cristiano Birarghi trafił piłkę do własnej siatki.
Krzysztof Piątek rozpoczął mecz na ławce rezerwowych, a w pierwszym składzie zameldował się jego główny konkurent o walkę o pozycję – Arthur Cabral. Piątek zmienił Brazylijczyka na boisku dopiero w 76. minucie. Polak w kwadrans nie zdołał nic zdziałać. Zanotował raptem kilka kontaktów z piłką, nie oddając przy tym żadnego strzału.
Plusem dla Piątka jest jednak fakt, że Arthur Cabral w trakcie swojego debiutu przez 76 minut nie pokazał nic szczególnego i nie dał Vincenzo Italiano żadnych argumentów, by to on rozpoczynał mecze na szpicy drużyny Fiorentiny.
Na ławce rezerwowych znalazł się również Bartłomiej Drągowski.
Fiorentina znów gubi punkty i spada na 8. miejsce w tabeli. Lazio Rzym awansowało na 6. pozycję.
młan, PiłkaNożna.pl