W drugim meczu 32. kolejki Lotto Ekstraklasy Cracovia przed własną publicznością przegrała 0:1 z Jagiellonią Białystok. Dla drużyny prowadzonej przez trenera Michała Probierza to pierwsza porażka na swoim stadionie od października ubiegłego roku.
Wtorkowe spotkanie w Krakowie mogło rozpocząć się znakomicie dla gospodarzy, jednak już w trzeciej minucie doskonałej szansy na zdobycie bramki nie wykorzystał Janusz Gol. Zmarnowana okazja wkrótce zemściła się na Pasach.
W 20. minucie gry sędzia Tomasz Kwiatkowski po konsultacji VAR zdecydował, że obrońca Niko Datković zatrzymał piłkę ręką we własnym polu karnym. Arbiter podyktował jedenastkę dla Jagi, którą pewnie wykorzystał Jesus Imaz. Dla Hiszpana to już 13. gol strzelony w Lotto Ekstraklasie w tym sezonie.
Po straconej bramce Cracovia ruszyła do odrabiania strat, jednak raziła nieskutecznością. Kwadrans przed końcem zawodów po dośrodkowaniu Gola w wyśmienitej sytuacji znalazł się Airam Cabrera. Uderzenie hiszpańskiego napastnika z bliskiej odległości fantastycznie wybronił jednak Marian Kelemen.
Słowacki bramkarz okazał się jednym z bohaterów Jagiellonii, której udało się utrzymać skromne prowadzenie do końca meczu. Tym samym zespół prowadzony przez trenera Ireneusza Mamrota zaliczył czwarte z rzędu ligowe spotkanie bez porażki.
kwit, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
