Drużyna Adriana Siemieńca lepsza od zespołu Dawida Szulczka. Jagiellonia pokonała na wyjeździe Wartę.
Prowadzenie goście objęli już w 1. minucie spotkania. Katastrofalny w skutkach błąd popełnił bramkarz gospodarzy, Adrian Lis. Golkiper chciał kopnąć piłkę, którę podał mu jeden z obrońców Warty, ale nie trafił w futbolówkę. Trafiła ona do Kristoffera Hansena, który skierował ją do pustej bramki.
Jeszcze w pierwszej połowie błąd innego bramkarza, Zlatana Alomerovicia, wykorzystali Zieloni. Spryt w polu karnym zachował Maciej Żurawski, który celnym strzałem głową doprowadził do wyrównania. Gospodarze próbowali zagrozić jeszcze bramce przyjezdnych, blisko był m.in. Dario Vizinger, ale ostatecznie na przerwę obie drużyny schodziły przy wyniku remisowym.
Po zmianie stron znów uderzyła Jaga. W 66. minucie gola na wagę zwycięstwa strzelił Jose Naranjo. Kilka minut później drugą żółtą kartkę zobaczył natomiast gracz Warty, Filip Borowski. Gonienie wyniku w dziesiątkę okazało się wyzwaniem ponad siły gospodarzy.
Jagiellonia plasuje się na pozycji wicelidera. Ma pięć punktów przewagi nad trzecim Lechem. Warta zajmuje 13. pozycję.
jkow, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
