Coraz więcej wskazuje na to, że saga transferowa z udziałem Jude Bellinghama dobiegnie końca i wraz z nowym sezonem zmieni on klub. Według doniesień medialnych Anglik podpisze kontrakt z Realem Madryt. Hiszpańskie media donoszą już nawet ile w nowym klubie ma zarabiać utalentowany angielski pomocnik.
W grze o transfer Anglika było kilka czołowych europejskich klubów w tym Liverpool czy Manchester City. Ostatecznie jednak 19-latek najbliższego lata ma trafić za ponad sto milionów euro do Realu Madryt. Kwestia, którą uzgadniają jeszcze kluby, to potencjalne bonusy wynikające z transferu reprezentanta Anglii.
Sam piłkarz ma już być dogadany z mistrzami Hiszpanii w kwestii kontraktu indywidualnego. Bellingham ma podpisać sześcioletnią umowę ważną do 30 czerwca 2029 roku. Ponadto Anglik ma mieć wpisaną wysoką klauzulę odstępnego, która ma wynosić miliard euro.
Ponadto jak donoszą hiszpańska Cadena SER, Anglik będzie mógł liczyć na bardzo pokaźną pensję. Według doniesień hiszpańskiego medium Bellingham ma zarabiać w Madrycie 380 tysięcy funtów tygodniowo, co będzie go plasować na drugim miejscu na liście płac wśród piłkarzy madryckiego klubu. Więcej zarabia jedynie Eden Hazard, który co tydzień otrzymuje 530 tysięcy funtów.
W tym sezonie, jak i przez ostatnie trzy lata Bellingham jest jednym z liderów drugiej linii Borussi. W tym sezonie wystąpił w czterdziestu spotkaniach we wszystkich rozgrywkach, w których zapisał na swoim koncie łącznie jedenaście goli oraz siedem asyst.
kczu/PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
