Za nami siedem kolejek I ligi. Dwie drużyny spisują się jak na razie fatalnie i przegrały wszystkie mecze.
W Sandecji na razie nie mają powodów do zadowolenia
Po siedmiu kolejkach najgorszą drużyną I ligi jest Sandecja Nowy Sącz. Drużyna ta w siedmiu rozegranych meczach poniosła siedem porażek. Forma Sandecji wygląda bardzo słabo i naprawdę trudno w jej grze szukać pozytywów. Dodatkowo drużyna
Piotra Mandrysza poniosła porażkę w I rundzie Pucharu Polski, więc w trwających rozgrywkach przegrała wszystkie możliwe mecze.
Wydaje się, że los trenera Mandrysza jest przesądzony i lada chwila pożegna się on ze stanowiskiem. Po nieudanej pracy w Bruk-Bet Termalice Niecieczy szkoleniowiec ten dostał kolejną szansę, tym razem w Nowym Sączu i ponownie rozczarował. Wydaje się, że po zwolnieniu z Sandecji niełatwo będzie znaleźć mu nowego pracodawcę.
Również fatalnie od początku rozgrywek spisuje się GKS 1962 Jastrzębie. Ekipa ta ma sześć rozegranych meczów w lidze i sześć porażek. W odróżnieniu od Sandecji, na pocieczenie jastrzębianie przeszli rundę Pucharu Polski, w której pokonali Stomil Olsztyn. GKS ma także jedno zaległe starcie. W miniony weekend podopieczni Pawła Ściebury mieli grać w Łęcznej, ale z powodu zachorowań na koronawirusa w Górniku mecz ten został przełożony.
Sandecja i GKS od początku sezonu spisują się więc fatalnie i nie mają na koncie żadnego punktu. Jednym pocieszeniem dla tak słabo spisujących się drużyn jest fakt, że w tym sezonie z I ligi spada tylko jeden zespół.
bcb, PilkaNozna.pl