Borussia Dortmund pokonała 3:1 FSV Mainz w meczu ósmej kolejki Bundesligi. Bohaterem spotkania został Erling Haaland, który zanotował dublet goli, dystansując tym samym Roberta Lewandowskiego w klasyfikacji strzelców niemieckiej ekstraklasy.
Problemy mięśniowe, jakich nabawił się Erling Haaland, uniemożliwiły mu występ w dwóch ostatnich seriach gier Bundesligi, przez co nie mógł powiększyć swojego dorobku bramkowego. Gdy jednak zażegnał problemy zdrowotne, wrócił do strzelenia goli.
Norweg dwukrotnie wpisał się na listę strzelców w meczu przeciwko FSV Mainz. Najpierw w 54. minucie skutecznie wykorzystał rzut karny, zaś w czwartej minucie doliczonego czasu gry wygrał pojedynek sam na sam z bramkarzem.
Tym samym umocnił się jako lider w klasyfikacji strzelców niemieckiej ekstraklasy. Haaland ma już na swoim koncie 9 trafień i 3 asysty. Drugi w tabeli Robert Lewandowski ma dwie bramki i tyle samo ostatnich podań mniej.
Kapitan reprezentacji Polski, chcąc uniknąć zbyt dużego zdystansowania przez Haalanda, musi wrócić do regularnego strzelania goli. W ostatnim czasie „Lewy” wpadł bowiem w dołek formy, nie trafiając w żadnym z trzech ostatnich meczów, w tym przeciwko amatorskiemu San Marino.
„RL9” nie przyzwyczaił do tak długiej serii bez strzelonego co najmniej jednego trafienia. Na bramkę w rozgrywkach Bundesligi czeka od 18 września, a więc od blisko miesiąca. Najbliższą okazję do przełamania będzie miał już jutro, kiedy to jego Bayern Monachium zmierzy się z Bayerem Leverkusen.
jbro, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
