Glik zniesiony na noszach
Kamil Glik doznał niepokojąco wyglądającego urazu i nie dokończył meczu pomiędzy Benevento a Brescią (2:2) w Serie B.
W końcówce spotkania Kamil Glik zaliczył pechową interwencję. W jednym ze starć z piłkarzem Brescii reprezentant Polski został mocno poturbowany. Na tyle mocno, że nie był w stanie kontynuować gry, a dodatkowo został zniesiony z boiska na noszach. W 82. minucie zmienił go Edoardo Masciangelo.
Co dokładnie stało się Glikowi i jak poważny jest jego uraz? Na razie nie wiadomo. Przed Polakiem dopiero szczegółowe badania, po których zapadnie diagnoza.
To bardzo niepokojąca informacja, szczególnie dla selekcjonera Czesława Michniewicza, w kontekście zbliżającego się barażu. Już 29 marca Polska zmierzy się ze zwycięzcą pary Szwecja-Czechy o awans na tegoroczne mistrzostwa świata.
Glik, który jest ostroją szeregów defensywnych „Biało-Czerwonych”, oczywiście został powołany, lecz nie można wykluczyć, że kontuzja uniemożliwi mu występ.
Póki co jednak nie pozostaje nam nic innego jak trzymać kciuki za zdrowie popularnego „Gliksona”. Oby to nie było nic groźnego.
jbro, PilkaNozna.pl