Jeśli jest jakiś piłkarz, bez którego trudno by sobie było wyobrazić obecną Jagiellonię Białystok, to jest to bez dwóch zdań Arvydas Novikovas. Największa gwiazda „Jagi”, ale również jeden z najlepszych zawodników całej ekstraklasy.
Najlepszy obcokrajowiec na polskich boiskach (fot. Cezary Musiał)
Nasza liga nie może się uskarżać na przesyt piłkarzami klasowymi, takimi, którzy są w stanie zrobić różnicę na boisku. Kimś takim jest właśnie Novikovas, który przez wiele miesięcy utrzymywał najwyższą i najrówniejszą formę spośród wszystkich graczy, których miał do dyspozycji Ireneusz Mamrot.
To właśnie za faul na nim trzymiesięczną dyskwalifikację zarobił Sławomir Peszko i to właśnie on wygłosić jeden z cytatów minionej rundy w ekstraklasie, komentując słowa Tarasa Romanczuka, który w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” powiedział, że nie skorzystałbym z oferty Legii Warszawa, gdyby taka się pojawiła.
– Kłamał. Każdy z nas, gdyby dostał ofertę z Legii, toby tam poszedł. Może z wyjątkiem Rafała Grzyba, bo to legenda klubu. Ale cała reszta na pewno by taką ofertę przyjęła. Zobaczyliby pieniądze i byłoby po sprawie… stwierdził.
Dziś Novikovas to bez dwóch zdań zawodnik, za którego Jagiellonia będzie mogła otrzymać spore pieniądze. Litwin ma 28 lat na karku i jeśli utrzyma formę, to w lecie będzie mógł przebierać w ciekawych ofertach. Jego ewentualny transfer za granicę byłby z kolei niepowetowaną stratą dla całej ekstraklasy.
„Piłka Nożna”
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
