FPP: Lech Poznań w kolejnej rundzie!

Lech Poznań z awansem do 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski! Podopieczni trenera Johna van den Broma pewnie pokonali na wyjeździe trzecioligową Zawiszę Bydgoszcz 4:0. Dublet na swoim koncie zanotował Filip Wilak, a debiut w barwach poznańskiej drużyny zaliczył natomiast Ali Gholizadeh.   

 

  

Pierwsze dwadzieścia minut spotkania było dość spokojne, gdzie żadna z drużyn nie była w stanie w pełni przejąć inicjatywy. Później jednak swoje warunki gry zaczęli narzucać piłkarze Lecha, którzy już w 24. minucie wyszli na prowadzenie. Filip Szymczak dobrze odnalazł się w polu karnym rywala i strzałem w kierunku dalszego słupka otworzył wynik rywalizacji.    

Napastnik Lecha pięć minut później miał kolejną sytuację, aby podwyższyć prowadzenie swojej drużyny, ale jego uderzenie było tym razem niecelne. Goście mieli jednak losy tego spotkania pod kontrolą i nie pozwalali graczom Zawiszy na stworzenie okazji bramkowej, dzięki której mogliby doprowadzić do wyrównania.    

Pod koniec pierwszej połowy Lech podwyższył jednak prowadzenie. W 40. minucie zawodnik gospodarzy – Adam Paliwoda faulował we własnym polu karnym Szymczaka, przez co sędzia podyktował rzut karny dla gości. Jedenastkę strzelaną przez Kristoffera Velde wybronił jednak Michał Oczkowski, ale golkiper Zawiszy na dobitkę Norwega był już akurat bezradny. 

Kristoffer Velde na raty, ale skutecznie ???????? Lech Poznań prowadzi po pierwszej połowie 2⃣:0⃣!

????Polsat Sport pic.twitter.com/87GdJwSidB

— Polsat Sport (@polsatsport) October 31, 2023

 

Zawisza mogła natomiast zanotować bardzo dobre wejście w drugą połowę. Jednak strzał głową Piotra Okuniewicza w 47. minucie rywalizacji umiejętnie wybronił Filip Bednarek. Z kolei goście pięć minut później mogli jeszcze podwyższyć swoje prowadzenie, ale Velde nie wykorzystał dobrej sytuacji do ustrzelenia dubletu i uderzył ponad bramką.         

Poznaniacy jednak i tak osiągnęli swój cel, jakim było podwyższenie prowadzenia. W 64. minucie Szymczak podał piłkę do Filipa Wilaka, a ten strzałem pod poprzeczkę praktycznie przypieczętował awans Lecha do kolejnej rundy pucharowych rozgrywek. Wysokie prowadzenie pozwoliło trenerowi Johnowi van den Bromowi na większą rotację składem. Swoje pierwsze minuty w barwach Lecha rozegrał najdrożej kupiony gracz w historii klubu ostatniego lata – Ali Gholizadeh, który w ostatnich miesiącach leczył kontuzję.    

Goście jednak nie zamierzali zwalniać tempa i w 70. minucie dołożyli czwartego gola. Wilak strzałem z kilkunastu metrów pokonał Oczkowskiego i tym samym zapisał na swoim koncie dublet we wtorkowy wieczór. Natomiast zawodnicy drużyny gospodarzy w 78. minucie mogli strzelić gola honorowego, ale Cyprian Maciejewski w dogodnej sytuacji uderzył jednak wysoko ponad bramką Lecha. 

Później zawodnicy Lecha nie forsowali wysokiego tempa i spokojnie rozgrywali swoje akcje, czekając na koniec spotkania. Ostatecznie poznański zespół zwyciężył w Bydgoszczy aż 4:0, dzięki czemu awansował do kolejnej rundy pucharowych rozgrywek i może przygotowywać się w dobrych nastrojach do sobotniego meczu ligowego. Wówczas drużyna ze stolicy Wielkopolski zmierzy się u siebie z Ruchem Chorzów (godz. 20:00). 

kczu/PiłkaNożna.pl