Sobotnie zmagania na boiskach Fortuna 1. Ligi otworzyli piłkarze Skry Częstochowa i Odry Opole. Jedni i drudzy strzelili po golu.
Jedni i drudzy są zaangażowani w walkę o utrzymanie. Przed pierwszym gwizdkiem sędziego gospodarze zajmowali szesnaste miejsce w tabeli, zaś goście – piętnaste. Remisowy wynik nic w tym aspekcie nie zmienił. Częstochowianie nadal są tuż pod kreską i tracą dwa punkty do plasujących się tuż nad kreską opolan.
Ci drudzy długo byli dziś na prowadzeniu. W 25. minucie rezultat otworzył Konrad Nowak, który wykorzystał podanie Macieja Makuszewskiego. 28-latek nie zawiódł zaufania trenera, zaczynając mecz w podstawowym składzie po raz pierwszy od 12 marca.
W 74. minucie do wyrównania doprowadził jednak Piotr Nocoń. Atakujący zapewnił Skrze cenny punkt.
Czy w ostatecznym rozrachunku przyczyni się on do utrzymania w Fortuna 1. Lidze? Czas pokaże, walka o pozostanie na tym poziomie rozgrywkowym trwa.
sar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
