3 gole i 3 punkty. Odra Opole pewnie pokonała 3:0 Resovię Rzeszów.
Losy spotkania rozstrzygnęły się w drugiej połowie. Do przerwy na stadionie w Opolu byliśmy świadkami dość wyrównanej rywalizacji. Po zmianie stron natomiast oglądaliśmy już tylko koncert podopiecznych Adama Noconia.
Odra objęła prowadzenie w 53. minucie, kiedy to nieporozumienie w szeregach obronnych rywali wykorzystał Dawid Czapliński, który z bliskiej odległości otworzył wynik meczu. Chwilę później czerwoną kartką został ukarany Kornel Osyra i gra osłabionej Resovii zupełnie się posypała.
W końcówce opolanie dwukrotnie skarcili przyjezdnych z Podkarpacia. Najpierw w 80. minucie Maciej Makuszewski mocnym strzałem wykorzystał szybki kontratak, a w doliczonym czasie gry Borja Galan zabawił się w polu karnym rzeszowian i wbił ostatni gwóźdź do ich trumny.
Odra odniosła drugie z rzędu wysokie zwycięstwo (wcześnie 5:2 ze Stalą Rzeszów) i utrzymała fotel lidera. Na przeciwległym biegunie znajduje się Resovia. Mirosław Hajdo i spółka po dwóch kolejkach nie mają na swoim koncie ani punktów, ani nawet gola, przez co zamykają stawkę.
jbro, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
