Fortuna 1. Liga: Podbeskidzie rozbiło Widzew!
Pogrom w Bielsko-Białej. Podbeskidzie nie dało żadnych szans Widzewowi Łódź. Lider Fortuna I Ligi przegrał aż 0:4!
To był „one men show”. A konkretnie Kamil Biliński show, który potwierdził, że nieprzypadkowo został wybrany najlepszym piłkarzem ligi w październiku. Napastnik Podbeskidzia zaliczył hat-tricka, gola zanotował również Dawid Polkowski, a nie mający nic do powiedzenia Widzew zasłużenie przegrał w Bielsku-Białej aż 0:4.
Choć początkowo nic nie zapowiadało takiego rozmiaru katastrofy łodzian. Wprost przeciwnie. Podopieczni Janusza Niedźwiedzia lepiej rozpoczęli mecz, jednak im dłużej trwał mecz, wraz z upływem czasu, z ich przewagi zostały już tylko wspomnienia.
Podbeskidzie nie miało litości. Biliński raz, Biliński dwa, Polkowski trzy, Biliński cztery. Jakby tego było mało, czerwoną kartką został ukarany Patryk Stępiński. Bez punktów, bez goli, bez honoru zakończyli piłkarze RTS-u upokarzający dla nich mecz.
Tym samym zdyszany Widzew stracił szansę na zagwarantowanie sobie nieformalnego tytułu mistrza rundy jesiennej. Łodzianie wprawdzie nadal są liderami, lecz druga w tabeli Miedź Legnica ma tylko o dwa oczka mniej i jeden mecz do rozegrania przeciwko Górnikowi Polkowice. Wygrana da im pierwsze miejsce po 17. kolejkach.
jbro, PilkaNozna.pl